„Iluzjon” to nowy projekt Reni Jusis. Po dziesięciu latach od debiutu artystka zdecydo- wała się na wyraźny zwrot w swej karierze. Tym razem jako wokalistka i pianistka stanęła na czele zespołu, którego kompozycje i stylistyka wyraźnie różnią się od jej dotychczasowej klubowej i elektronicznej twórczości.
W nowym projekcie oprócz fortepianu rozbrzmiewa bogate i klasyczne instrumentarium, m. in.: akordeon, pedal steel guitar, melotron, cymbały wileńskie, wibrafon, celesta, organy Hammonda i piano Rhodesa.
Płyta zawiera w większości autorskie teskty i kompozycje Artystki, z wyjątkiem duetu z Gabą Kulką, który jest ich wspólnym dziełem. W warstwie tekstowej jest to najbardziej dojrzała i osobista wypowiedź Reni. Jak sama mówi:
„Tworząc nowy projekt starałam się wrócić do moich pierwszych fascynacji muzycznych. Do czasów, kiedy na scenie starego kina i domu kultury w moim rodzinnym mieście często można było usyszeć piosenkę poetycką, aktorską, musicale, folk i jazz. Postanowiłam tym razem opisać w swych piosenkach dwa skrajne światy: ten realny, od którego często uciekam i ten, w którym szukam schronienia, przede wszystkim dzięki muzyce i wyobraźni. Ten ostatni nazwałam moim prywatnym „Iluzjonem”, stąd tytuł nowej płyty. Najważniejszym celem dla mnie i mojego nowego zespołu są koncerty. Planujemy w tym roku trasę koncertową po starych kinach. Jest ich jeszcze sporo w naszym kraju, choć część z nich chyli się ku upadkowi. Może to już ostatnia okazja by je odwiedzić, wypenić naszymi dźwiękami”.
Reni do swych inspiracji zalicza kompozycje Stanisława Soyki, Roberty Flack, powieści: „Siddhartha” Hermanna Hessego, „Moje pierwsze samobójstwo” Jerzego Pilcha, sztukę teatralną „Dwoje na huśtawce” Williama Gibsona, oraz filmy: „Once” John`a Carney`a i „All That Jazz” Bob`a Fosse`a.
„Iluzjon” to swoisty kameralny melodramat, album pełen emocjonalnych ballad i romansów. To również zupełnie nowy rozdział w karierze Reni Jusis. Pierwszym singlem zapowiadającym nową płytę jest kompozycja „A mogło być tak pięknie”.