fot. mat. pras.
O północy w sieci pojawił się nowy singiel Alberto zatytułowany „Dreams”. W południe w sieci pojawi się także wideo towarzyszące osobistej piosence, przy dźwiękach której raper wyjdzie dziś do oktagonu, by zmierzyć się z Kubańczykiem.
– To ostatni klip z Panamy. Tak jak mówiłem, ten utwór jest mi bardzo emocjonalny osobiście, z tego powodu zostawiłem go na koniec – poinformował artysta.
Promując „Dreams” Alberto odniósł się do kontrowersji, jakie wzbudziła jego niedawna wypowiedź w jednym z wywiadów. Artysta skrytykował gust muzyczny Polaków, mówiąc: – Ludzie w Polsce mają bardzo małe pojęcie na temat muzyki. Muzykę trzeba rozróżniać a ludzie znają tutaj tylko disco polo, hip-hop z lat 90’/00′ i jakieś, k***a, techno. Co oni mogą wiedzieć, czy jest jakiś dancehall, afrotrap itd.? Nie wiedzą tego, niestety. Doedukujcie się, mordeczki .
Wygląda na to, że raper nie przejmuje się negatywnymi reakcjami na jego wypowiedź, bowiem nadal wątpi w swoich słuchaczy. Wprawdzie ton jego wypowiedzi zdecydowanie się zmienił, ale ewidentnie widać, że raper nie zamierza odpuszczać fanom.
– Info dla wszystkich moich fanów i pseudofanów. Czekam na waszą wiedzę w komentarzach, jaki to gatunek muzyczny – napisał przy okazji premiery „Dreams” na platformach streamingowych raper.