22.10.1943 – Pochodzi z Bielska-Białej, ale kojarzy się ją głównie z Zieloną Górą. Wspólnie z Michałem Urbaniakiem zawojowała cały świat, solo radziła sobie (i radzi) równie dobrze. Urszula Dudziak urodziła się 22 października 1943. Od kilkudziesięciu lat jest naszym międzynarodowym powodem do dumy. W 2009 roku uhonorowano ją za to Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Ma na swoim koncie ok. 50 płyt. Od lat nie tylko śpiewa, ale też uczy śpiewać innych.
22.10.1965 – Piotr „Peter” Wiwczarek ma już 47 lat. Na początku lat osiemdziesiątych założył zespół Vader, z którym dzielnie walczy na scenach całego świata do dziś. Odniósł międzynarodowy sukces, co ciekawe wcześniej na świecie niż w Polsce. Przez lata sam śmiał się z tego, że Vader większą popularnością niż w ojczyźnie cieszy się m.in. w Japonii. Vader to pierwszy polski zespół notowany na tamtejszej liście przebojów Oricon. Jako producent pomógł wybić się grupie Decapitated, którą wspiera do dziś. W ubiegłym roku ukazała się ostatnia płyta Vadera „Welcome To The Morbid Reich”. Znając tempo pracy Petera, kolejny krążek trafi do rąk fanów w ciągu góra dwóch lat.
22.10.1968 – Popularność przyniósł mu singiel „Boombastic” z 1995 roku. Niby jest Jamajczykiem, ale jako dziecko wyemigrował z rodziną do USA. Jako żołnierz służył w czasie wojny w Zatoce Perskiej, po powrocie z której zdecydował się rozpocząć karierę muzyczną. Ksywkę zawdzięcza oczywiście postaci z kreskówki. Jest amerykańskim Jamajczykiem, ale nie przeszkodziło mu to w nagraniu piosenki promującej Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2008 roku. Od 1993 roku nagrał 10 płyt. Ostatnia – „Summer In Kingston” – ukazała się w lipcu ubiegłego roku.
22.10.1969 – Ilość zestawień, w których „Led Zeppelin II” uznaje się za największą płytę w dziejach dawno przeszła w dziesiątki tysięcy. Sam riff „Whole Lotta Love” zmienił świat rocka na zawsze. A przecież dopiero po kilku minutach Jimmy Page odpalał niewiarygodne solo. Dalej też było świetnie – „Thank You”, „Heartbreaker”, „Ramble On” czy „Moby Dick” to klasyka nie tylko muzyki Led Zeppelin, ale muzyki jako ogółu. Samą płytę nagrywano w trasie, co tylko podnosi poziom jej niewiarygodności. Po sukcesie debiutu Led Zeppelin dawali masę koncertów, pomiędzy którymi wchodzili do studia nagrać to, co mieli pod ręką. Gdyby wszyscy mieli pod ręką takie rzeczy.
22.10.1999 – 150 tysięcy osób kupiło czwartą płytę Myslovitz „Miłość w czasach popkultury”. Dziś podobny wynik jest szczytem marzeń polskich twórców. Sprzedaż płyty napędzały świetnie przyjmowane single „Dla ciebie”, „Chłopcy” i przede wszystkim „Długość dźwięku samotności”. Branża doceniła „Miłość w czasach popkultury”, honorując Myslovitz Fryderykami płytę, teledysk i piosenkę roku. Zespół otrzymał także statuetkę dla najlepszej polskiej grupy 1999 roku.
