Dotychczas pojawiło się kilka wpisów. Wśród nich m.in. ten, który niech posłuży za zachętę do śledzenia całego cyklu:
„Rok 2004. Jedno z niewielu Murzyno-rapowych zdjęć, jakie sobie zafundowałem w życiu. Hajs (z tych tylko pozornie się-zgadzających) dumnie prezentowany na zdjęciu to wypłata za całą trasę koncertową. Byłem na początku swojej drogi (choć wtedy już przecież od jakiegoś czasu w mainstreamie), ledwie z jedną płytą na koncie (Flexxip „…Fach”, 2003 r.) i nie zapełniałem sal pod sam bar.
Także duma z tych zarobków napędzana była czymś innym niż frekwencja, fejm i pjeniąszki – chodziło mianowicie o to, że w okresie tuż-pooperacyjnym pojechałem w Polskę zamiast dochodzić do siebie w domu i grałem na trzeźwo, choć bardzo, ale to BARDZO nie było to w moim stylu.
Dodatkowy szacunek idzie do Łukasza Stasiaka, który na paru koncertach wspomnianej już trasy z Włodim i Fu mnie zastąpił. Byłem w szpitalu, on na scenie – każdy robił to, co do niego należało (koncerty nie zostały odwołane, operacja też, a Blef to przecież było zwierzę sceniczne 5 razy lepsze niż ja, więc bez lipy)”.