CGM

Taylor Swift zdradza szczegóły albumu „The Life Of A Showgirl”: „Najbardziej radosny, szalony i dramatyczny moment w moim życiu”

Album inspirowany kulisami Eras Tour

2025.08.14

opublikował:

Taylor Swift zdradza szczegóły albumu „The Life Of A Showgirl”: „Najbardziej radosny, szalony i dramatyczny moment w moim życiu”

Taylor Swift oficjalnie opowiedziała, o czym będzie jej nowy, 12. studyjny album „The Life Of A Showgirl”. W rozmowie w podcaście „New Heights” prowadzonym przez Travisa Kelce’a i jego brata Jasona, gwiazda ujawniła, że płyta zabierze słuchaczy za kulisy rekordowej trasy Eras Tour i pokaże, co działo się w jej życiu prywatnym w tym czasie.

Album inspirowany kulisami Eras Tour

Podczas rozmowy Swift wyjaśniła, że nowy krążek nie koncentruje się na tym, co działo się na scenie, ale na emocjach i doświadczeniach zza kulis.

„Chciałam, aby główną okładką albumu był moment spoza sceny, ponieważ ta płyta nie opowiada o tym, co działo się podczas występów, lecz o tym, co działo się poza nimi” – powiedziała artystka.

Okładkę, zaprojektowaną przez Merta Alasa i Marcusa Piggotta, przedstawia Swift unoszącą się w wodzie. Jak wyjaśniła, to symboliczny obraz codziennego zakończenia dnia podczas trasy:

„Mój dzień kończy się w wannie, a nie w łóżku w zdobionej sukni… Chciałam nadać blask wszystkim aspektom tego, jak czułam się w czasie tej trasy.”

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Taylor Swift (@taylorswift)

 

„Najbardziej radosny i elektryzujący moment w moim życiu”

Swift podkreśliła, że „The Life Of A Showgirl” powstał w wyjątkowym okresie jej kariery i życia prywatnego:

„To, co powstało na tym albumie, pochodzi z najbardziej radosnego, szalonego, dramatycznego miejsca, w jakim kiedykolwiek byłam. Chciałam, żeby ta energia przeniknęła do każdej piosenki.”

Gwiazda zdradziła, że celem było stworzenie melodii „tak chwytliwych, że można się o to niemal złościć”, a także tekstów „tak wyrazistych, klarownych i celowych, jak to tylko możliwe”.

Różnice w porównaniu z „The Tortured Poets Department”

W odróżnieniu od swojego poprzedniego albumu z 2024 roku – „The Tortured Poets Department” – nowa płyta nie będzie mieć dodatkowych, ukrytych utworów.

Tamten projekt początkowo liczył 16 piosenek, lecz kilka godzin po premierze Swift niespodziewanie wydała rozszerzoną wersję, którą później określiła jako album podwójny – w sumie 31 utworów.

„The Life Of A Showgirl” będzie mieć tylko 12 piosenek w każdej z wersji. Swift zaprezentowała już cztery limitowane edycje deluxe na CD, zawierające m.in. unikalną grafikę, fotokarty i książeczki, ale bez zmian w trackliście.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Taylor Swift (@taylorswift)

Premiera zapowiedziana w wyjątkowy sposób

Zanim ogłoszono album, na oficjalnej stronie Swift pojawił się tajemniczy zegar odliczający czas, który zatrzymał się o 12:12 czasu ET 12 sierpnia. Wtedy w sieci pojawiły się linki do przedsprzedaży oraz fragmenty jej pierwszego wywiadu w „New Heights”, w którym ujawniła tytuł płyty.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Taylor Swift (@taylorswift)

Symboliczny moment dla Taylor Swift

W trakcie podcastu artystka wróciła pamięcią do dnia, w którym odzyskała prawa do swoich masterów:

„Odkąd byłam nastolatką, odkładałam pieniądze, żeby odkupić swoją muzykę” – wyznała.

To wydarzenie stało się jednym z ważnych punktów w jej karierze i umocniło jej wizerunek artystki niezależnej, kontrolującej własną twórczość.