Tau komentuje film „Kler”

"Kler" to "potwór", do którego ktoś nawpychał wszystkie najgorsze patologie, jakie są na świecie?


2018.10.09

opublikował:

Tau komentuje film „Kler”

foto: mat. pras.

Święcący frekwencyjne triumfy w kinach „Kler” budzi wiele kontrowersji ze strony środowisk katolickich. W weekend otwarcia produkcję obejrzało ponad 930 tysięcy widzów, po dziesięciu dniach od premiery sprzedano 2,5 mln biletów na film Wojtka Smarzowskiego.

W opublikowanym na swoim fanpage’u nagraniu propagujący wartości chrześcijańskie Tau apeluje do fanów, by – jeśli są wierzący – nie wspierali „Kleru” w żaden sposób. Raper nazywa produkcję Smarzowskiego „jednym wielkim atakiem na Kościół katolicki” i określa „Kler” mianem „potwora, do którego ktoś nawpychał wszystkie najgorsze patologie, jakie są na świecie”. Poniżej publikujemy cały komentarz Tau.

Dlaczego uważam, że moje zdanie jest ważne i wiarygodne? Jeszcze kilka lat temu, gdy wydawałem muzykę pod pseudonimem Medium, nienawidziłem Kościoła katolickiego i gardziłem księżmi, i wspierałem wszelkie inicjatywy takie jak ten film. Kilka lat po nawróceniu, gdy już przejechałem kilkaset miast, miasteczek i wsi w Polsce i w Europie, spotkałem na swojej drodze setki księży, jak nie tysiące osób duchownych, mam bardzo bogate doświadczenie i dlatego mogę wyrazić swoje zdanie.

Mogłem spotkać się tylko z dobrym słowem, z radą. O każdej porze dnia i nocy. Wielokrotnie księża pomagali mi finansowo. Zawsze byłem mile ugoszczony w ich klasztorach, na plebaniach. Zawsze mogłem otrzymać ciepły i darmowy posiłek. Spotykałem i spotykam na swojej drodze wspaniałych księży, którzy ciężko pracują dla hospicjów, dla domów opieki społecznej, więzień, poprawczaków. Pracują na ulicach, wśród bezdomnych, pomagają osobom wykluczonym społecznie, pogubionym, w depresjach. Ja sam byłem taką osobą i właśnie dzięki księżom wyszedłem na prostą. To przecież oni sprawuję komunie, chrzty, bierzmowania, śluby, pogrzeby. To dzięki nim mamy Mszę świętą. Oczywiście czasami spotykałem się z księżmi, którzy byli po prostu niemili po ludzku, mieli gorszy dzień lub byli zagubieni duchowo.

Pamiętajmy, że księża to też ludzie i także oni – a może przede wszystkim oni – są atakowani duchowo. Natomiast uważam, że film „Kler” to jeden wielki atak na Kościół katolicki. Ktoś stworzył takiego potwora, do którego nawpychał wszystkie najgorsze patologie, jakie są na świecie. Pamiętajmy, że pedofilia, homoseksualizm szerzą się wszędzie, w innych grupach społecznych jeszcze bardziej. Ktoś włożył to w ten film po to, by zniechęcić ludzi do Kościoła katolickiego, by ich odtrącić, wzbudzić ich nienawiść. Uważam, że żadna prawdziwie wierząca osoba nie powinna wspierać tego filmu, chodzić na ten film, bo nie ma w nim żadnej wartości. A w zamian chrońmy, brońmy i mówmy dobrze o księżach, bo oni właśnie tacy są. Przynajmniej ja tylko takich poznałem.

Zgadzacie się z opinią artysty? Jesteście gronie 2,5 mln widzów, którzy zobaczyli już „Kler”?

 

Tagi


Polecane