fot. YouTube
Z racji na to, że zarówno Szpaku, jak i Macias nawijali w swoich dissach o Alberto, reprezentant GM2L postanowił zająć stanowisko w konflikcie, nagrywając kawałek „Boomerang”. Oczywiście nie brakuje takich, którzy zarzucają mu, że kiedy Fazi go dissował, Alberto ograniczył się do reagowania w mediach społecznościowych, ale zostawmy to teraz, bo to historia nie o tym.
„Jeśli chodzi o Alberto, może lepiej nie wspominaj, już oddałeś mu szacunek wersami typu hot ni**a” – zarzuca Szpakowi w „Dolinie końca” Macias. Teraz Alberto przyznaje, że po usłyszeniu wersów z „Huśtawki” chillwagonu faktycznie chciał dissować Szpaka, ale wycofał się z tego pomysłu. „Napisałem ostre wersy, ale wrzuciłem do kosza, bo wcześniej do mnie napisał, no i polubiłem chłopa, pomyślałem: to dojrzałe, pogadam z nim, jak go spotkam” – wyjaśnia w „Boomerangu” Alberto.
W swoim utworze raper podkreśla, że prosi, by nie mieszać go w konflikt, ponieważ nie ma w z nim nic wspólnego. Jednocześnie artysta wraca do spięcia z White Widow, nawijając: „Miałem konflikt z WW, potem pogadałem z Kubą, mieli mnie wystawić tym z innego świata ludziom. Krystian pokazał charakter i się nagle temat uciął, dopadli inaczej, dałem radę, ucierpiało studio”.
