Foto: P. Tarasewicz
Sobota zagrał koncert na gali „Dzikie koty„. Występ odbył się podczas finału akcji charytatywnej. Więcej o samej akcji dowiecie się TUTAJ.
Tuż przed swoim występem Sobota udzielił wywiadu Grzegorzowi Czepułkowskiemu, w którym poza sama akcją charytatywną odpowiedział także na pytanie o udział w gali Fame MMA.
„Nie ukrywam, że rozmowy z moją osobą są prowadzone. Ja generalnie jestem w stanie wyjść się pobić za jakąś stawkę i popajacować, zrobić show. Ale nie chcę brać udziału w gali, w której biją się już kabareciarze. Chciałbym móc się zmierzyć z innymi celebrytami – aktorami, muzykami ale wiecie co, youtuberzy czy jakieś tam siostry… No nie chciałbym stawać obok tych ludzi na gali. Jeżeli organizatorzy zadbają o to, żeby te walki nie były tylko cyrkiem i błazenadą, i wezmą w tym udział ludzie, którzy zapracowali na to żeby być w świetle jupiterów, a nie ludzie którzy swoją żenadą chcą się wypromować, to ja chętnie wezmę w tym udział. Bo na razie to dla mnie wygląda jak gala dla upadających gwiazd i początkujących idiotów” – przynał raper.
„Od 10 lat się nie biłem i tak sobie postanowiłem, że do końca życia chciałbym móc się nie bić ale oczywiście pieniądze są w stanie zmienić wiele. Jeśli wiec chcecie zobaczyć Sobotę w akcji to jestem gotowy. Ma mnie kto przygotowywać” – dodał Sobota.
W dalszej części wywiadu, Sobota wraz ze swoją partnerką i wspólniczką Nielle Diarrą, opowiadają o marce odzieżowej sygnowaną przez rapera.
