Smolasty nie dotarł na koncert. Organizator nie zostawia na nim suchej nitki, a my sprawdzamy, jak było w rzeczywistości

Wygląda na to, że sytuacja wyglądała inaczej, niż przedstawiono to ze sceny.


2024.09.09

opublikował:

Smolasty nie dotarł na koncert. Organizator nie zostawia na nim suchej nitki, a my sprawdzamy, jak było w rzeczywistości

fot. P. Tarasewicz

Smolasty ma kiepską passę. Niedawno głośno było na temat incydentu, do którego doszło podczas jego koncertu w Nysie. W trakcie występu Smolasty powiedział, że jest przeciążony i nie jest w stanie śpiewać. Na artystę wylała się fana krytyki, na którą Smoła odpowiedział, przyznając, że zawalił i obiecując, że wróci do Nysy i wystąpi za darmo.

Zagram drugi raz dla Was, bez brania żadnego honorarium. Chcę, żebyście zobaczyli, jak wygląda prawdziwy koncert Smolastego. Bez żadnych wymówek, bez żadnego żalenia się na scenie. Czysta, mocna energia. Powiem prosto z mostu – biorę wszystko na klatę. Spierdzieliłem sprawę totalnie, zwalając winę na bookera za to, że boli mnie gardło, że nie mogę śpiewać i że jestem w niedyspozycji, że jestem wycieńczony. Wiedziałem, na co się piszę. Podpisałem umowę z bookerem świadomie, na ilość koncertów, która i tak nie była jakoś zatrważająco duża. Siadło mi gardło i zwaliłem winę na gościa, którego nawet nie było na miejscu. To było fatalne z mojej strony. Chciałem go za to przeprosić – komentował.

Teraz pojawiła się kolejna nieprzyjemna sytuacja z Norbertem w roli główne. Artysta nie pojawił się na scenie w Aleksandrowie Łódzkim, w którym miał wystąpić w sobotę. Organizatorzy nie zostawili na nim suchej nitki, mówiąc ze sceny:

Dowiedzieliśmy się 10 minut temu. Wczoraj zagrał w Bydgoszczy, a dzisiaj nie pojawi się w Konstantynowie. (…) Smoła, jeśli to zobaczysz, naprawdę ci bardzo „dziękujemy”. To, proszę państwa, świadczy o braku profesjonalizmu i braku szacunku do widowni. Jest nam bardzo przykro, że musimy w ten sposób zakończyć obchody urodzin. Mamy nadzieję, że koncerty Oskara Cymsa i Sylwii Grzeszczak, znakomitych artystów, wynagrodziły wam brak Smolastego.

Skontaktowaliśmy się z osobą z bliskiego otoczenia artysty, która rzuciła nowe światło na sprawę. Smolasty nie przyjechał w sobotę do Konstantynowa ze względów zdrowotnych. Po koncercie w Bydgoszczy rozchorował się i dlatego zdecydował, że nie wystąpi w Konstantynowie. Artysta i jego team pracowali nad tym, by Smoła mógł wystąpić, ale zapalenie gardła uniemożliwiło to. Kiedy okazało się, że artysta nie da rady wystąpić, zaproponowali organizatorom zastępstwo. Według słów naszego rozmówcy, ci pierwotnie się na nie zgodzili, ale potem mieli zmienić zdanie. Nasze źródło zapewnia, że organizatorzy imprezy w Konstantynowie mieli wiedzę o stanie zdrowia muzyka co najmniej dwie godziny wcześniej, a nie – jak mówili ze sceny – 10 minut przed jego planowanym koncertem. Czy w takiej sytuacji reakcja organizatorów była odpowiednia? Interpretację zostawiamy Wam.

Co na to sam Smolasty? Artysta zmienił zdjęcie profilowe na Instagramie. Teraz znajdziemy tam ilustrację rozładowanej baterii.

Tagi


Polecane