Słoń wspomina, jak kiedyś włamał się z Bezczelem w nocy do centrum handlowego

"Normalnie wyj***iśmy z buta drzwi dla pracowników".


2024.08.18

opublikował:

Słoń wspomina, jak kiedyś włamał się z Bezczelem w nocy do centrum handlowego

W przyszłym miesiącu miną trzy lata, odkąd dotarły do nas smutne wieści o śmierci Bezczela. Pamięć o artyści pozostaje żywa, o czym świadczy m.in. blisko 100 tys. miesięcznych słuchaczy na Spotify oraz to, że ksywka rapera wraca w rozmowach fanów z artystami. Podczas ostatniego Q&A na profilu Słonia jeden z fanów poprosił artystę o przytoczenie jakiegoś pozytywnego wspomnienia związanego z Bezczelem bądź z Chadą. Raper przywołał historię związaną z pierwszym z nich.

SPRAWDŹ TAKŻE: Umarł Slim Shady, niech żyje Eminem? O tym, kto wkurzał ludzi tak, że wydawali na niego ostatnie pieniądze

– Kiedyś z Michałkiem z papcia wje***iśmy się na pełnym nielegalu w nocy do centrum handlowego w Poznaniu. Nie mam pojęcia, w jaki sposób to się stało, że tam nie było nikogo z ochrony, że nikt nas nie zatrzymał. Normalnie wyj***iśmy z buta drzwi dla pracowników i wbiliśmy na dach centrum handlowego. Siedzieliśmy tam dobrą godzinę, czilerka na dachu w środku lata, między kominami etc. Patrzyliśmy na miasto, gadaliśmy. Spoczywaj w pokoju Bezczi – napisał Słoń.

Polecane