Foto: J. Deimann / instagram.com/sentinobln/
Podczas niedawnego internetowego live’a Robert Pasut z AbstrachujeTV przyznał, że Sentino jest prawdopodobnie jedyną osobą na świecie, którą chciałby pobić. YouTuber zasugerował nawet, że mimo iż nie potrafi się bić, jest gotów wejść z Alvarezem do oktagonu na gali Fame MMA.
– Sentino po prostu strasznie pie***li głupoty. Nie wiem, czy on pijany, naćpany… Ja też jestem taką osobą, która imprezuje, ale takich głupot, jakie on pi***lił o mnie i na mnie innym ludziom, bo mi w twarz raczej było milutko, bo w Balu mu płaciliśmy, ale to co nap***dalał na mnie na boku, to był inny level. Część słyszałem, część ktoś mi powtórzył. No i nie wiem, czy to jest jakaś choroba? Czy on ma coś na bani nie w porządku?
To jest taki człowiek, któremu mógłbyś na***ać. Ja się bić nie umiem, ale to jest taka osoba, której chyba jako jedynej chciałbym na***ać, po prostu. Fame MMA, Pasut vs Sentino? Słuchajcie, jakby… Let’s make it happen, k***a zróbmy to! Ja się nie umiem bić, ale c**j. Jak ma być wyjaśnienie problemu, to ja chętnie – powiedział Pasut.
Jego wypowiedzi dotarły do Sentino i doczekały się już reakcji. Autor „King Sento” nie odnosi się do opinii Pasuta na temat jego zachowań, ale demonstrując świeżo zrobione zęby zapewnia, że o Fame MMA ani jakiejkolwiek innej walce fizycznej nie ma mowy.
– Jeszcze trochę seplenię po zabiegu, ale na pewno nie będę tego powtarzał, więc na pewno nie będę z nikim walczył. Tu już nikt nie walczył – ucina Sentino.