Gdy wyłączono kamery, Diddy zażądał od producentów żeby zamknięto wszystkie drzwi i przeszukano studio. Gdy nic nie znaleziono, raper nakazał przeszukać każdego z widzów. Cały proces trwał bardzo długo. Widzowie – jak później napisali w internecie – poczuli się jak przestępcy.
Ostatecznie pierścień się nie znalazł