fot. M. Zimakiewicz
W środę obchodziliśmy 76. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. Obóz powstał w 1940 roku, a jego więźniami byli Polacy, Żydzi oraz jeńcy radzieccy. Od kwietnia 1942 roku do obozu zaczęto kierować transporty Żydów z całej Europy. Więźniowie byli numerowani, fotografowani i tatuowani. W obozie przeprowadzono bestialskie eksperymenty oraz masową eksterminację więźniów. Jednym z więźniów obozu był dziadek Kamila „Safula” Nożyńskiego. Saful nie zapomniał o swoim przodku i oddał cześć jego pamięci w dniu wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady.
Dziś jest 76 rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz – Birkenau. Mój dziadek trafił tam w jednym z pierwszych warszawskich transportów prosto z Pawiaka. Był obiektem różnych eksperymentów i badań – napisał Saful – Hitlerowcy w samym Auschwitz zamordowali ponad milion ludzi w imię „czystości rasy”, „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej” i nienawiści do drugiego człowieka. Powinniśmy o tym zawsze pamiętać, aby uczuć ofiary i aby nigdy więcej żadna zbrodnicza ideologia nie doszła do władzy – dodaje.
SPRAWDŹ TAKŻE: Film z Safulem kandydatem do Oscara
Jednym z więźniów obozu był również brat babci CNE. Trafił on do Auschwitz po tym, jak został złapany przez Niemców podczas ulicznej łapanki. Nie przeżył pobytu w niemieckim obozie zagłady.
Brat mojej babci miał 21 lat i miał ogromny talent pianistyczny, czekał na Konkurs Chopinowski aby pokazać się światu. Złapany przez hitlerowców w łapance ulicznej, został wywieziony do Aushwitz – Birkenau. Po kilku tygodniach przyszło oficjalne zawiadomienie, że zmarł na zapalenie płuc…to zapalenie płuc to jakaś pandemia chyba była w tym obozie, tyle osób na nie umarło. Dzisiaj mija 76 lat od wyzwolenia tego obozu. Niech tamte koszmarne wydarzenia i świadectwa istnienia tych miejsc będą przestrogą dla wszystkich pokoleń i całej ludzkości. Andrzejku rodzina pamięta, a babcia od tamtej pory nienawidziła brzóz do końca swojego życia – napisał CNE.
Wyświetl ten post na Instagramie.