Rubens wdarł się szturmem na ogólnopolskie listy przebojów już przy pierwszym singlu „Wszystko OK?”. Od tego czasu na jego koncie pojawił się debiutancki album oraz liczne nominacje do Fryderyków. Teraz zapowiada nową płytę, na której zdecydował się skręcić w brudniejszą, britpopową stronę, choć wciąż pozostaje wierny temu, za co pokochali go słuchacze – bolesną szczerość w relacjonowaniu własnych emocji i uczuć.
„Bez trzymanki” to podsumowanie ostatnich dwóch lat w życiu i karierze Rubensa.
– Okres od wydania debiutu to był istny rollercoaster na każdej płaszczyźnie i w każdym wymiarze. Moje życie ponownie stanęło na głowie i wykonało kilka spektakularnych piruetów. O tym właśnie jest ta płyta. No i na ostatniej prostej – na kilka dni przed oddaniem do produkcji albumu w wersji CD – podczas jazdy rowerem, bez tytułowej “trzymanki”, zdałem sobie sprawę, że zawsze kiedy mogę właśnie tak jadę. Powiem więcej – uwielbiam to. Zapraszam na wspólną, pełną emocji przejażdżkę – mówi o swoim nadchodzącym krążku Rubens.
SPRAWDŹ TAKŻE: Julia Wieniawa ma dość. „Chce mi się płakać i krzyczeć”
W piątek 30 sierpnia usłyszymy kolejną zapowiedź tej przejażdżki. Singiel „Twoja miłość” to kwintesencja tego, czego fani Rubensa mogą spodziewać się tej jesieni. Mocne brzmienie łączy się tu z bezpośredniością w opisywaniu uczuć i tworzy mieszankę pełną uwalniającej energii.
Premiera albumu „Bez trzymanki” zaplanowana jest na 11 października. Wydawnictwo już dziś można zamówić w przedsprzedaży.
