Za bity w kawałkach „Konfesjonał” i „Surrealizm” odpowiada Sakier.
Oto co o klipie i zamieszaniu związanym ze Step Records „na gorąco” do powiedzenia ma sam zainteresowany: – Wiem, że wiele osób patrzy na rap scenę, trochę jak na NBA draft, zastanawiając się do jakiej drużyny, kto zostanie pozyskany, a kogo ten zaszczyt pominie. Czytałem Wasze komentarze o tym, gdzie powinienem, a gdzie nie powinienem się znaleźć. W związku z tym postanowiłem napisać kilka słów. W swoim życiu miałem bardzo ważne marzenie – by kiedyś, gdy już na to zapracuję zgłosiła się do mnie wytwórnia, w której mógłbym wydać płytę. Nie chciałem rozsyłać demówek, w wyobraźni zdarzało się kreować sytuację, że ktoś do mnie dzwoni i proponuje mi wydanie legala, a tym samym daje mi szansę na to bym mógł „szerzej” pokazać swoją twórczość.
Marzenia się spełniają, gdy muzyka broni się sama. Długo pracowałem w podziemiu na to, by garstka osób doceniła mój rap – bez pleców, koneksji, featów ze znanymi raperami. W końcu telefon zadzwonił i dostałem swoją szansę, by w pełni poświęcić muzyce swoje życie. Dziękuję tym, którzy są ze mną dla emocji, liryki i dźwięków.
Drugim singlem udowadniam, że w swojej muzycznej drodze żadnej z tych wartości nie zatraciłem – komentuje Rover.
Klip to dzieło ekipy Lech Films.
Produkcja: Sakier
Rap: Rover
Skrzypce: Olga Opalińska
Kontrabas: Piotr Szmajdel
video: Lech Films
realizacja dźwięku: Dawid Antonkiewicz (Anton)
mix/master: Dawid Antonkiewicz (Anton)
nagrania zrealizowano w studio Przypał
Specjalne podziękowania dla Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach.