fot. Karol Makurat / tarakum.pl
Wczoraj w sieci pojawił się premierowy singiel podopiecznego Malika Montany Alberto. Numer szturmem wdarł się na kartę Na czasie i w tym momencie znajduje się na niej na trzeciej pozycji. Alberto mógł mieć naprawdę piękny dzień, ale zakłóciła go niemiecka policja. Raper podczas przekraczania granicy został zatrzymany i aresztowany.
Sprawdź też: GM2L Malika Montany przedstawia nowego gracza
Raper opuścił areszt po interwencji Malika Montany, który zorganizował pomoc prawną, a sam udał się w podróż do Amsterdamu. Alberto podziękował Malikowi za wsparcie i wrócił do Polski.
– Kilka telefonów, adwokat i po sprawie – komentuje na Instagramie Alberto. – Pozdrowienia dla Malika Montany i Kinga Bibicia za sprawnie załatwioną sytuację, za adwokata. To wszystko się ceni. Braci się nie traci. I dla tych lamusów co myślą, że to pod publiczkę, bo wyszedł właśnie „Dwutakt” – w ch**u to mam – dodaje.
Raper opublikował także zdjęcie dokumentów potwierdzających, że faktycznie został zatrzymany. Oto ono: