Foto: P. Tarasewicz / CGMCreativeStudio
Korespondencyjny konflikt pomiędzy REDEM i Paluchem trwa. Panowie nigdy nie mieli okazji się poznać, ale konsekwentnie negatywnie wypowiadają się na swój temat. – Paluch od siedmiu lat gada o mnie – komentował RED po tym, jak Paluch zaatakował go w wywiadzie dla Newonce Paper.
Teraz w wywiadzie dla MyMMA.pl RED poproszony o odniesienie się do konfliktu, powiedział:
– Mam z tego bekę, bo nigdy go nie poznałem. W rapie od wielu lat jestem totalnym nołnejmem, bo prawie nic nie wydałem. Wydaje mi się, że on mnie śledzi od czasów MTV. Moja osoba nic nie robiąc, wzbudza emocje. Małe grono mnie uwielbia, większe grono mnie nienawidzi, ale nikt nie jest obojętny. Nie umiem tego wytłumaczyć.
Jakbym był Paluchem, to byłoby mi głupio, bo z tego co wiem, on ma rodzinę, dziecko, więc powinien być już bardziej ogarniętym chłopem. Jedzie typa, który go nigdy nie poznał: „kto nie skacze, lubi Reda”. Nie wiem, z jakiego powodu. To jest pytanie bardziej do niego. Dla mnie jest po prostu klaunem. To już trwa pięć, sześć lat. Jeszcze go nie spotkałem, ale jak go spotkam, porozmawiamy w cztery oczy, o co mu k****a chodzi.
