– Pozdrawiam Sebastiana Sentina Tatuażyka Enrique i Alvareza, mam nadzieję że teraz już będzie nagrywał same fajne piosenki i przestanie mordować matki, córki, żony swoich wymyślonych wrogów – napisał w opisie utworu Kałach, który postanowił zdissować Sentino.
W jego numerze pojawia się wiele poważnych zarzutów pod adresem rapera. Utwór rozpoczyna się od krzyków Sentino ze znanego filmu, w którym ucieka przed swoimi oprawcami i woła policję.
Oddać kobitę do burdelu to w sumie tragiczne
Prawie tak jak być gangsterem i wołać policję
Albo nosić torbę GUCCI za pieniądze od mamusi
Seba Fabijański tej szmaty by nie wpuścił – zaczyna swój diss Kałach.
W dalszej części numeru raper zarzuca Sentino, że ten „pociął dziewczynę, która była jego fanką”. Twierdzi, że Sebastian jest damskim bokserem, hiszpańskim pozerem… Kałach mówi także, że Sentino kupuje wyświetlenia nabija się, że mimo iż raper twierdzi, że na kupę siana, to zbiera w sieci pieniądze na nagranie albumu. Wspomina także słowa Kaza Bałagane, Malika, Tony’ego Polaka i Wujka Alego kierowane w stronę Sentino.
Wirus pozerstwa się szerzy na pętlach
Przywykłeś do maski, twoje życie to spektakl
Nieketóre piosenki miałeś Seba nawet fajne
Choć pewnie ciężko jest być gangsterem z borderlinem
Mam nadzieję, że ty w końcu pójdziesz na terapię
Masz słabe informacje, osiedle nie gra w mafię – kończy numer Kałach.