Prima aprilis wśród artystów

Znakomite "MTV Cribs", sporty walki i... koła do mercedesa.


2018.04.01

opublikował:

Prima aprilis wśród artystów

foto: mat. pras.

W dobie fake newsów można założyć, że prima aprilis przypada praktycznie każdego dnia. Dziś jednak podawanie nieprawdziwych informacji, podobnie jak żartowanie, uchodzi na sucho. Część artystów korzysta z tego prawa, część kompletnie się tym dniem nie przejmuje, a część – jak choćby Donatan – uważa, że rzeczywistość dawno przegoniła nawet najgrubsze żarty. – Chciałem zaaranżować jakiś żart na prima aprilis… ale odpaliłem wiadomości, zobaczyłem to, co się wyprawia w kraju i na świecie, potem doszedłem do wniosku, że nic głupszego nie wymyślę – napisał na fanpage’u producent.

Nie wymyślił Donatan, wymyśliła za to Cleo. Artystka zorganizowała na swoich profilach w mediach społecznościowych konkurs, w którym rozdawała… 13 kół do mercedesa. – Wszystkie nówki! – reklamowała artystka, dodając: – Każdy może otrzymać jedną sztukę – wystarczy polubić post i w komentarzu pod tym napisać „KOŁO”. Sądząc po ilości komentarzy o treści „KOŁO”, żart rzeczywiście się udał.

Step Records wykorzystało udział Popka w programie „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” i spreparowało okładkę płyty DVD z kursem „Popek zaprasza do tańca”. Na płycie miałyby się pojawić poradniki do pięciu tańców – pakistańskiego disco, ram pam pam, go go, heszke w meszke i riki tiki. – „Wszyscy znają tradycyjne tańce: krakowiaka, salsę, czaczę i te wygybasy, czyli breakdance. Pokażcie mi jednak osobę, która umie tupać nogą pod “Pakistańskie Disco”? No właśnie… nie ma takich ludzi prócz mnie. Dlatego wychodzę naprzeciw wszystkich amatorów ruchów i oferuję kurs z moimi autorskimi układami. Gwarantuję, że po odbyciu kilku lekcji będziecie poruszać się po parkiecie jak prawdziwy Król Albanii, a każda Baśka będzie Wasza!” – tak o swojej najnowszej produkcji mówi sam Popek” – czytamy na fanpage’u opolskiego labelu. Po komentarzach typu „Schodzi na psy, już nie wie, gdzie się pokazać i jak zarabiać hajs. Żenada” wnioskujemy, że i tym razem żart nad wyraz się udał.

Nie zawiódł także czołowy instagramowy śmieszek – KęKę. – Moi drodzy, jak pewnie cześć z Was zauważyła, ostatni rok upłynął pod znakiem ciężkich treningów. Wiecie też, zacząłem moja przygodę z boksem – napisał na Instagramie. – Czego jednak nie wiecie, bo nie chcieliśmy tego ujawniać zbyt szybko, to to że niedługo już będę mógł sprawdzić na ile skuteczne były moje przygotowania. Miło mi ogłosić, że po ponad rocznych treningach będę miał okazję zadebiutować jako zawodnik. Obecnie trwają rozmowy z dwoma dużymi federacjami sportów walki, ale jedno jest pewne. Widzimy się w tym roku w klatce! Jak widzieliście na „Cesarzu” parter też nie jest mi obcy. Wprawdzie Kę dyskretnie podkreślił, że post jest żartem, dodając do niego hashtag #walkiwklapkach, ale znaleźli się tacy, którzy ostrzyli sobie już zęby na debiutancką walkę artysty.

Wciąż nie wiemy, czy opublikowane na instagramowych profilach oraz na instastories Quebonafide i TACONAFIDE zdjęcia przedstawiające pudełko z płytą „Soma 0,5 mg” oraz tracklistę bonusowego mixtape’u są żartem, czy nie. Żartem – i to znakomitym – jest natomiast „MTV Cribs” na instastory Pawbeatsa. Producent oprowadza widzów po paryskim Luwrze, pokazując, jak mieszka. Pamiętajcie, że instastories znikają po 24 godzinach, dlatego spieszcie się, jeśli chcecie załapać się na wycieczkę po włościach Pawbeatsa.

Polecane