fot. kadr z wideo
Wczorajsza (właściwie już dzisiejsza, biorąc pod uwagę to, że walka zakończyła się po północy) porażka Kizo była już drugą w jego przygodzie z Fame MMA. Tym razem mieliśmy do czynienia ze specyficznymi okolicznościami – w związku z kontuzją Popka na kilka dni przed starciem Kizownikowi zmieniono przeciwnika, niemniej z bilansem 0-2 dalsza kariera artysty w barwach największej federacji freak fightów w Europie, stoi pod znakiem zapytania.
Reprezentant chillwagonu nadal snuje plany dotyczące swojej przyszłości w Fame MMA, ale nie dotyczą one tego roku.
Sprawdź także: Kizo po walce: „Zabrakło kilku elementów”
– Kizo dalej będzie trenował, Kizo dalej liczy na walkę z popkiem i prawdopodobnie za rok dalej będę uczęszczał na sparingi, uczył się z najlepszymi – zapowiedział w nocy Kizownik.
– Aktualnie wracam do rapu. Roz***alam playlisty w tym roku. I jest rock’n’roll na pełnej, będę wszędzie, bo jestem królem bangerów, a w 2021 królem balu – dodał raper.
Przy okazji poznaliśmy pierwszego gościa z szykowanego na ten rok albumu. Kto nim będzie? Oczywiście Arab.
– Arab to jest sportowy kot i liczę, że po jego dogrywce powiem to samo. Pokój – skomentował Kizo.
O ile w sportach walki Kizo nie odnosi na razie sukcesów, o tyle w muzyce radzi sobie znakomicie. Kilka tygodni temu raper świętował wysyp wyróżnień dla poszczególnych utworów ze swojej ubiegłorocznej płyty „Posejdon”. ZPAV przyznał złota i platyny aż ośmiu piosenkom z „Posejdona”.
Wyróżnienia ZPAV-u dla utworów z „Posejdona” Kizo:
„Tsunami” – złota płyta
„Futro” – złota płyta
„Espresso” – złota płyta
„PS” – złota płyta
„Driftem” – platynowa płyta
„Art” – platynowa płyta
„Fitness” – platynowa płyta
„Lucky Punch” – podwójnie platynowa płyta