fot. Instagram
– Pjus to doświadczony wojownik, ale dzisiaj wyruszył na bitwę, jakiej jeszcze nie toczył. Przytrzymajcie kciuki i skierujcie myśli w jego stronę – pisał rano Stasiak, prosząc o trzymanie kciuków za Karola. Wieczorem to właśnie on jako pierwszy poinformował o śmierci przyjaciela, z którym przed laty współtworzył 2cztery7. Rapowa scena żegna dziś Pjusa, składając kondolencje jego bliskim i dzieląc się wspomnieniami związanymi z artystą.
– Byłeś prawdziwym OG i największym wojownikiem, jakiego znałem – napisał RED.
– Nie mam słów. Nie znałem nikogo kto tak walczyłby z chorobą prawie 20lat. I to z taką kurwą, że nie mam pytań. To że nie czujesz bólu to dla Ciebie żadne pocieszenie. Tak bardzo chciałeś tu być… Do zoba Mordko. Tam będziemy jeść Pad thaia codziennie. Dix! – pisał poruszony Kafar.
– Miałam coś napisać, ale po prostu nie umiem – skomentowała WdoWA. Zamiast wspomnienia artystka udostępniła archiwalne zdjęcie z EREM Studio, z początków pracy nad albumem „Słowowtóry”.
– Dziś się za Ciebie pomodlę mordko, a Twoje ostatnie słowa zapamiętam na zawsze – obiecał Peja, który niedługo przed publikacją własnego wpisu, komentował zdjęcie Kafara, nazywając Pjusa wojownikiem.
Zobaczcie, jak scena żegna zmarłego dziś Pjusa.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Poniżej przypominamy Wam ostatnie materiały jakie nagraliśmy z Pjusem…