Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Choć Paluch deklaruje, że jego celem nie jest uczynienie z BOR Records giganta fonograficznego z bogatym katalogiem artystów, raper nie ukrywa jednocześnie, że zamierza nadal rozwijać swój label. W tym roku na rynku pojawiły się już wydawnictwa jego dwóch podopiecznych – „Niepewne jutro” Jody i „Paranoja” Lipy. Niewykluczone, że wkrótce dołączy do nich kolejne.
– Nigdy nie miałem w planach robienia majorsa z BOR Records, co powodowałoby skupienie się tylko na zarobku z raperów. Wiadomo, że pieniądze są ważne, ale nadal nie są najważniejsze – mówił o swoich aspiracjach jako wydawcy Paluch.
Artysta powitał dziś oficjalnie w szeregach nowego reprezentanta, zapowiadając jednocześnie jego pierwszy singiel w nowych barwach. W poniedziałek na kanale Biura Ochrony Rapu pojawi się klip do premierowego singla Lubina, uczestnika ubiegłorocznej edycji akcji SBM Starter, w ramach której ukazały się single „Handy”, „Masari” i „Syreny”. Jak oceniacie ten ruch Palucha?
Sprawdź także: Paluch wskazał dwóch polskich raperów, których chętnie usłyszałby na swojej płycie
Paluch dołączył do ekskluzywnego grona
Paluch opuszczał ubiegłoroczną galę Popkillerów z dwiema statuetkami przyznanymi mu za single dkeady. Gremium zdecydowało się nagrodzić go za „Szamana”, fani za utwór „Bez strachu”. Klip do tego drugiego kawałka właśnie przekroczył 100 mln wyświetleń na YouTube, pozwalając Paluchowi dołączyć do ekskluzywnego grona, w którym znaleźli się dotychczas jedynie Grubson, Tymek, KaeN z Cheebą i Wdową oraz Quebonafide wspólnie z ReTo.
– Chwile przed przeprowadzką z 35m2 (z żoną i dwójką dzieci). Siedziałem na balkonie pierwszego mieszkania na kredyt, które nie było jeszcze wykończone (taki azyl żeby znaleźć chwile spokoju na skupienie nad numerem). Pół roku przed zakupem nowego lokum urodziła się nam córka, drugie moje dziecko. Byłem kilka miesięcy przed wydaniem albumu z Kalim „Milion dróg do śmierci” i miałem akurat wolny dzień od pracy w gastro.
Ilość pytań, które pojawiały się w głowie i związany z nimi niepokój, nie pozwalały mi spać. Emocje, które musiałem gdzieś uwolnić, zmierzyć się z nimi. Napisałem ten numer w max 2h. Naturalne wyrzucenie z siebie rozkmin o świecie, który mnie otaczał z pozycji, w której wtedy ten świat postrzegałem. Nie postawiłbym na „sukces” tego numer nawet 10zł. Cieszę się, że ten numer został tak odebrany i może dawać siłę komukolwiek nawet w tak trudnych czasach. Niepokój i pytania pojawiają się dzisiaj częściej niż kiedykolwiek, dlatego wróciłem do tego numeru kolejny raz – wspominał niedawno okoliczności nagrania napisania „Bez strachu” artysta.
Na ostatniej prostej do przekroczenia 100 mln wyświetleń są już kolejne dwa klipy – „Szaman” ma już 97,6 mln, a „Gdybyś kiedyś” 94 mln.