Paluch podsumowuje 2019

Tymczasem "BORCREW ALBUM" już platynowy.


2019.12.31

opublikował:

Paluch podsumowuje 2019

fot. Karol Makurat / tarakum.pl

Paluch kończy kolejny intensywny rok na scenie. Tym razem bez solowego krążka na koncie, za to z albumem grupowym i obietnicą wydania własnego albumu w 2020. Poznański raper jest dziś w ścisłej czołówce rapowej sceny – jego płyty sprzedają się fantastycznie, również wydawnictwa jego podopiecznych z BOR Records radzą sobie znakomicie. W 2019 „Atypowy” Szpaka pokrył się podwójną platyną, stając się pierwszym oprócz krążków szefa wytwórni, albumem BOR Records z takim statusem. Do tego doszły oczywiście również platyny samego Palucha – wydany pod koniec 2018 „Czerwony dywan” ma już potrójnie platynowy status. Pojedynczą platyną może się natomiast pochwalić wydany w grudniu „BORCREW ALBUM”, czyli wydawnictwo całego Biura Ochrony Rapu. Choć w sprzedaży pozostała jeszcze odrobina limitowanego do 30 tys. egzemplarzy nakładu, to po doliczeniu wyświetleń i streamów wydawnictwo przekroczyło próg niezbędny do tego, by ubiegać się o platynę od ZPAVu.

W opublikowanym w mediach społecznościowych podsumowaniu Paluch przypomniał, że obok albumu grupowego jego label wydał także solowe krążki – „Orientorient” Jody, „Opus Dei” Kobika i „Mgłę” Lipy. Dwa z tych wydawnictw trafiły na OLiS – płyta Jody debiutowała na piątej pozycji listy, album Kobika o cztery oczka niżej. Obok nagrywania i wydawania płyt Paluch dał w mijającym roku 80 koncertów w Polsce i Europie. – Pierwszy raz pojawiłem się na scenie we Francji i od razu w legendarnym klubie L’OLYMPIA u boku PLK – przypomina artysta.

2019 był rokiem ciężkiej pracy i sporej satysfakcji – podsumował Paluch, dziękując za wsparcie wszystkim z BORCREW. W 2020 wytwórnia nie zamierza zwalniać tempa, ale na ujawnienie jej szczegółowych planów musimy jeszcze poczekać.

Tagi


Polecane

Share This