Oliwka Brazil komentuje scenę z tabletką gwałtu. „Chciałam pokazać w jakiej dupie jesteśmy, gdy gadamy o podwójnych standardach”

Scenę dość ostro skomentował Young Multi


2022.10.15

opublikował:

Oliwka Brazil komentuje scenę z tabletką gwałtu. „Chciałam pokazać w jakiej dupie jesteśmy, gdy gadamy o podwójnych standardach”

fot. mat. pras.

Podczas jednego ze swoich live’ów Young Multi zrecenzował najnowszy kawałek i teledysk Oliwki Brazil. Uwadze rapującego streamera nie umknęła scena, w której jedna z bohaterek klipu odurza chłopaka tabletką gwałtu.

– Baba może, baba mu może wrzucić widzowie. Faceci są obrzydliwi, więc nie ma tu pola do dyskusji nawet, a Oliwka Brazil na to: tak, dobrze wykonałaś swoje zadanie, tak jak ci kazałam, właśnie tak! Podać mu ku*wa tabletkę, mega, jestem z ciebie dumna. Właśnie takie wyznaję wartości. Nie no, ale przecież nie wiesz, czy tam została wrzucona tabletka, może tak naprawdę to jest tylko paracetamol, żeby go głowa nie bolała. Przecież nie ma dowodu, że Oliwka promuje i temu przyklaskuje. Kurwa, co ma powiedzieć? Refren jest tragiczny. Zwrotki są spoko nawinięte, natomiast nie ma nic odkrywczego, znowu jest to samo. Nie ma tu nic nowego. Przez pierwsze pół roku to robiło wrażenie, że ktoś o seksie nawija, o ruchaniu i robieniu pały, ale jak ktoś to słyszy dziesiąty raz to już nie ma nic szokującego. Szokujące jest to, że baba wrzuca typowi tabletkę G do alkoholu. Na pewno jest to lepsze niż ostatnia nuta – to „Chcę być jak Oliwka Brazil” – stwierdził Multi.

A tak kontrowersyjną scenę komentuje Oliwka Brazil:

– Hej, mam dla Was krótką historię o podwójnych standardach. Mój ostatni numer nie bez powodu nazywa się „S.E.K.S.” i nie bez powodu jest mega kontrowersyjny. Byłam świadoma, że wywoła ogromną lawinę krytyki, ale byłam na to gotowa. Szczerze? Jestem w szoku, że dopiero teraz pojawiły się pierwsze komentarze i oburzone głosy (biorąc pod uwagę, że premiera klipu była tydzień temu) odnośnie sceny ze „wrzucaniem tabletki do szklanki”.

Ta scena była tam od początku i została umieszczona właśnie po to, żeby stać się zapalnikiem do dyskusji o podwójnych standardach. W męskim rapie facetom wolno wszystko – mogą robić, co chcą, nawijać o czym chcą, a nawet wyglądać tak jak chcą. Co? Z każdej strony propsy albo tłumaczenie, że to „tylko kreacja i artystyczna wizja”. Tymczasem, gdy laska nawija o seksie, to od razu jest „obrzydliwa”, musi być skasowana i usunięta ze sceny.

Facet jest grubszy? W oczach ludzi to nieważne – „istotne, że fajnie nawija, a taki wygląd to mu w zasadzie pasuje”. Laska jest większa? „Świnia”, „kloc”, „gruba k**wa”.

Scena z tabletką została wrzucona celowo, aby jeszcze bardziej skumulować te głosy i pokazać, w jakiej dupie jesteśmy, gdy gadamy o podwójnych standardach. Zwróćcie uwagę, że scena ta pojawia się przez dwie sekundy i jest statycznym ujęciem, które można w sekundę wyblurować właśnie do momentu, kiedy wybuchnie dyskusja (jeżeli teraz wejdziecie na klip, to zobaczycie, że ujęcie jest już wyblurowane).

Ponadto, czy scena ta normalizuje gwałt? Została nakręcona tak, aby w żadnym momencie nie sugerować, że dochodzi w niej do zbliżenia bez zgody chłopaka. Tak, macie rację – chcę szokować. Ale chcę szokować, żeby wywoływać dyskusję i dojść do jakichś wniosków. Chcę żeby zarówno laski i faceci robili rap, taki jak chcą – bez podwójnych standardów. Słyszymy się już niedługo – skomentowała burzę raperka.

 

 

Polecane