fot. mat. pras.
Co ciekawe, album w dniu premiery nośnika fizycznego nie trafił do streamingu. Wokalistka postanowiła co dwa tygodnie publikować w Internecie kolejne piosenki, znajdujące się na płycie. „Nie zasnę” to piąty singiel promujący drugi album Oleny, polskiej piosenkarki, skrzypaczki i songwriterki.
„Nie zasnę” to opowieść młodej osoby żyjącej w pogoni za karierą, żyjącej w ciągłej presji, stresie, próbującej znaleźć równowagę między „mieć”, a „być” w świecie, w którym nie ma czasu na miłość. Niebieski ekran to wszędobylskie social-media pokazujące idealny, choć nierealistyczny świat luksusu. Internet zalany falą informacji z całego świata, ciągła gonitwa myśli – nie pozwalają spać. Chwilowe wytchnienie daje tylko kontakt z drugim człowiekiem…
Minął zaledwie rok od wydania debiutanckiej płyty „W świetle gwiazd”, a Olena zaskakuje nas kolejnym krążkiem. „ROSE” to odkrywanie nowych dźwięków i sposobów wyrażania emocji, jednocześnie jest kontynuacją podróży rozpoczętej na pierwszej płycie. „ROSE” jest mieszanką muzycznych fascynacji jazzem, soulem i r’n’b, jednocześnie dyskretnie nawiązuje do współczesnych hip-hopowych brzmień. Co ciekawe, zapowiedź tego muzycznego kierunku wyraźnie słychać na albumie „W świetle gwiazd”, w utworach: „Letni Deszcz” i „Losing My Breath”. Podobnie jak na pierwszej płycie, w brzmieniu „ROSE” obecne są skrzypce.
W swoich tekstach, Olena z dozą lekkiej ironii i humoru, bardzo subtelnym językiem porusza trudne, ale niezwykle aktualne tematy: samotność, krótkotrwałe relacje, szukanie miłości przez Internet, czy poczucie bezsilności we współczesnym, jakże zmiennym i niepewnym świecie. Część tekstów jest bardzo osobista, inne nawiązują do sytuacji wyobrażonych, przemyśleń wynikających z obserwacji znajomych i zupełnie obcych osób.