Rubens wdarł się szturmem na ogólnopolskie listy przebojów już przy pierwszym singlu „Wszystko OK?”. Od tego czasu na jego koncie pojawił się debiutancki album oraz liczne nominacje do Fryderyków. Teraz prezentuje nową płytę, na której zdecydował się skręcić w brudniejszą, altrockową stronę, choć wciąż pozostaje wierny temu, za co pokochali go słuchacze – bolesną szczerość w relacjonowaniu własnych emocji i uczuć.
„BEZ TRZYMANKI” to podsumowanie ostatnich dwóch lat w życiu i karierze Rubensa. O swoim drugim albumie studyjnym mówi:
Okres od wydania debiutu to był istny rollercoaster na każdej płaszczyźnie i w każdym wymiarze. Moje życie ponownie stanęło na głowie i wykonało kilka spektakularnych piruetów. O tym właśnie jest ta płyta. No i na ostatniej prostej – na kilka dni przed oddaniem do produkcji albumu w wersji CD – podczas jazdy rowerem, bez tytułowej “trzymanki”, zdałem sobie sprawę, że zawsze kiedy mogę właśnie tak jadę. Na rowerze i w prozie życia również. Powiem więcej – nie potrafię inaczej i totalnie to uwielbiam. Biorę życie pełnymi garściami. Zapraszam na wspólną, pełną emocji przejażdżkę!
Na albumie znalazły się zarówno brit-popowe piosenki, jak i elementy melorecytacji inspirowanej rapem oraz alternatywne ballady. Klimat muzyczny odzwierciedla oprawa wizualna płyty, wykonana podczas pobytu artysty w Londynie. Za zdjęcia do projektu ponownie odpowiada Karol Gustavv Małecki. Album jest dostępny także w wersji CD, której projekt graficzny przygotował Tomek Kuczma.