Kele Okereke zdradził magazynowi „NME”, że niedawno przyłapał gitarzystę Russella Lissacka, basistę Gordona Moakesa i perkusistę Matta Tonga na zewnątrz studia w Nowym Jorku. Jak się okazało, trio miało sesję nagraniową i nie poinformowało o niej Kele.

– Mam nadzieję, że nie zostałem wyrzucony. Zupełnie nie wiem, co się dzieje, ponieważ nie rozmawiałem z nimi ostatnio, a sam boję się zagadać – przyznał Okereke.