foto: kadr z wideo
W weekend Nicki Minaj potwierdziła wprost, że spotyka się z Eminemem. Raperka nawinęła o tym w kawałku „Big Bank”, w którym była gościem YG, następnie na pytanie jednego z fanów, czy faktycznie tworzy parę z Marshallem, odpowiedziała wprost: – Tak. Podczas niedzielnego koncertu w Bostonie Eminem wygłosił słowa, które potraktowano jako potwierdzenie tej informacji. – Zapytam raz jeszcze, zanim ogłoszę to oficjalnie. Jak wielu z was chciałoby, żebym chodził z Nicki Minaj? Ja też bym chciał. Nicki, jeśli słyszysz tę wiadomość, napisz do mnie i pogadajmy o tym – mówił artysta (więcej na ten temat znajdziecie tutaj).
Teraz jednak Nicki zaskakuje publikując tweet, w którym stwierdza, że całe zamieszanie jest jedynie efektem podobnego poczucia humoru jej i Eminema. – Jest tak samo głupkowaty jak ja – stwierdza Nicki dołączając gromkie: – LMFAOOOOOOOOOOOOOOO. W dalszej części wpisu Nicki zaprasza Slima do studia. – Em, potrzebujemy cię na „Queen”. To będzie nasza pierwsza randka – w studiu, gdy wpatruję się w twoje piękne oczy, kiedy piszesz tekst – pisze Minaj.
Na spotkanie w studiu przy okazji płyty „Queen” jest już chyba za późno. Krążek ma się wprawdzie ukazać dopiero 10 sierpnia, ale wytwórnia była gotowa wydać go już w połowie czerwca, co sugeruje, że materiał jest już gotowy. Chyba, że Eminem i Nicki nagrali duet na potrzeby „Queen” i całe zamieszanie jest po prostu kampanią zapowiadającą ich wspólny utwór.
LMFAOOOOOOOOOOOOOOO. The fact that he’s silly & a goof just like me😩. Love him so much. Em we need you on the #Queen album. That’s where our 1st date will be; at the studio while I gaze into ur beautiful eyes as u write ur verse. 😭🤣😩😭😭 https://t.co/iFYi0OlzXQ
— Chun-Li (@NICKIMINAJ) 28 maja 2018