fot. P. Tarasewicz
To, że płyta AC/DC powstaje i że ponownie usłyszymy na niej Briana Johnsona, nie jest żadną tajemnicą. Choć muzycy nie potwierdzili tych informacji, to w sieci krążyły swego czasu wymowne zdjęcia zrobione przed studiem nagraniowym, przed którym muzycy palili papierosy. Teraz wieści na temat nowego krążka gigantów hard rocka przychodzą z nieoczekiwanego źródła – od Nergala.
– Wiem o nowym albumie AC/DC napisanym z Malcolmem Youngiem. On nadchodzi. To będą odrzuty z płyty „Rock or Bust”. Czego po nim oczekuje? Rytmu oraz gitar Angusa i Malcolma. To wszystko. Brian Johnson wrócił do zespołu – powiedział w wywiadzie dla Loudwire Nergal.
Kiedy dziennikarz zapytał, czy Nergal nie ma problemu z tym, że jego wypowiedź się nagrywa, muzyk powiedział wprost:
– Jeśli będą z tego jakieś problemy, biorę to na siebie.
Same wieści o tym, że album powstaje, nie są żadną nowością, ale fakt, że znajdziemy na niej materiał skomponowany jeszcze przez nieżyjącego dwóch lat Malcolma już tak. Informacje przekazane przez Nergala pokrywają się z tym, o czym pisał na Twitterze Dee Snider z Twisted Sister.
– On zmarł. Ale pozostała czwórka żyjących muzyków wróciła z utworami napisanymi przez Malcolma przed śmiercią. Zastąpił go jego bratanek Stevie Young – napisał Snider.
He died. RIP Malcolm Young. But all four surviving members have reunited WITH tracks recorded by Malcolm while he was still alive. Malcolm’s nephew Stevie Young is replacing him (he’s done this a couple of times before). It’s as close as you can get to the original band. @acdc https://t.co/UQn0xITfWg
— Dee Snider (@deesnider) December 7, 2019