Tę sytuację można było rozwiązać bardziej dyplomatycznie, na sprawę, która była o 9.00 mogliśmy spokojnie poczekać w hotelu – mówił w rozmowie z TVN 24 o wydarzeniach z ostatnich dni Nergal. Przypomnijmy – w ubiegłym tygodniu muzycy Behemotha zostali zatrzymani w rosyjskim Jekateryngurgu przez służby imigracyjne. Artyści spędzili noc w areszcie, następnie osądzono ich i deportowano do Polski. Muzykom zarzucono brak właściwych wiz.
Co Rosjan będzie obchodzić kilku grajków z Polski? Nie chcemy mieć nic wspólnego z polityką. W tym przypadku nie interesowaliśmy się nią, ale ona zainteresowała się nami. Po części staliśmy się ofiarami tego, co się dzieje na wschodzie. Może chodziło o to, żeby się zabawić naszym kosztem albo poniżyć człowieka. Moim zdaniem to ekstremalnie poniżające – komentuje Nergal.
Muzycy Behemotha otrzymali pięcioletni zakaz wstępu na teren Federacji Rosyjskiej. Artystom nakazano także uiszczenie grzywny w wysokości 2000 rubli (ok. 200 zł).
{sklep-cgm}