Ta piosenka zawiera teksty pornograficzne i przekleństwa. Jest niestosowna dla szóstoklasistów – czytamy w uzasadnieniu wniosku o wydalenie Nikki Turner ze szkoły. Tamtejsze kuratorium tłumaczy, że wniosek złożyło nie tylko ze względu na odtworzenie „Drunk In Love”. To przepełniło czarę, ale w rzeczywistości ten fakt jest po prostu kolejnym na liście uchybień. Obrońca nauczycielki nie chce komentować zarzutów, twierdzi natomiast, że jego klientka była „zaangażowana nauczycielką z poczuciem misji”.