– Mam tu na myśli inteligentną interwencję. Taką, której efektem będzie pokój i zrozumienie – powiedział raper. – Nigdy nie postrzegałem Kadafiego jako wroga, jako śmiertelnego wroga, który chce krzywdzić ludzi bez powodu. Właściwie to uważałem go za kogoś, kto nie jest rozumiany.
– Wojna w Libii jest ważna, jednak nie mogę patrzeć na to, jak ludzie występuje przeciwko Kadafiemu, a Kadafi występuje przeciwko nim. Nienawidzę każdej formy przemocy między nim a społeczeństwem, po prostu mi się to nie podoba – dodał Nas.