Ten nietuzinkowy artysta przyjechał na początku lutego do Wrocławia, by po raz kolejny na swojej muzycznej drodze spotkać innych muzycznych zapaleńców – ekipę Positive Thursdays in DUB, z którą występuje już od jakiegoś czasu na koncertach w Polsce i z którą zamknął się w Jinx Recording Studio, by przygotować materiał koncertowy.
Najciężej rozmawia się ze znajomym. Najtrudniej zawsze rozmawiać z kimś, z kim łączy cię jakaś bliższa relacja. Tak było w tym przypadku – mówi Rafał Konert, którego rozmowę z Ghetto Priestem znajdziecie poniżej. Znamy się od prawie dekady, tym bardziej trudno było mi zabrać się w sobie, żeby nie zrobić zbyt wielkiej prywaty… Nie ukrywam, że bardzo stresowała mnie sytuacja, kiedy wymyśliłem sobie, że ten wywiad po prostu trzeba zrobić, bo jest to w zasadzie ostatnia okazja, na jego realizację. Później może być już tylko ciężej. Tuż przed pierwszą sesją w studio, przyjechaliśmy z Ghetto Priestem do studia, usiedliśmy i postanowiliśmy po prostu porozmawiać. Nie spieszyliśmy się, a z minuty na minutę, rozmowa nabierała rumieńców. Posłuchajcie historii tego bez wątpienia muzycznego wojownika, który w swoim życiu artystycznym doświadczył wiele – zachęca autor.