foto: P. Tarasewicz
Muniek Staszczyk nigdy nie był fanem Prawa i Sprawiedliwości, ale od niedawna równie źle co o obecnie rządzących w Polsce, wypowiada się o ich poprzednikach. W utworze „Marsz” z ostatniej płyty T.Love mówi wprost, że jedni są warci drugich i nie zamierza popierać żadnej ze stron. W przeprowadzonej dla WP.pl rozmowie z Mikołajem Lizutem artysta zauważa, że sukces PiS-u wziął się ze słabości PO i pozostałych partii opozycyjnych. Artysta nie ma także wątpliwości, że Platforma postawą swoich członków sama zapracowała sobie na porażkę w ostatnich wyborach parlamentarnych.
– Dla mnie PO to jest jakaś żenująca partia, która mnie strasznie zawiodła, a PiS to wykorzystał. Miała w swoich szeregach kupę złodziejaszków, jakichś wyżelowanych cwaniaczków – mówi Muniek. Zestawiając oba ugrupowania artysta stwierdza: – PO śmierdziało neo Gierkiem, a to śmierdzi neo Putinem.
Całą rozmowę Mikołaja Lizuta z Muńkiem znajdziecie tutaj. Artysta mówi m.in., co sądzi na temat wprowadzonych przez rząd Donalda Tuska zmian opodatkowania artystów i o tym, dlaczego przestał angażować się w politykę