Mięśniak Mięso o „Popku i jego seksaferze”

Emerytowany gangster mafii pruszkowskiej jest przekonany, że to jeszcze nie koniec dramy.


2023.01.29

opublikował:

Mięśniak Mięso o „Popku i jego seksaferze”

fot. kadr z wideo

W mijającym tygodniu Popek opublikował zapowiadany kawałek, w którym rozlicza się ze swoją byłą kochanką. Medialna przepychanka między twórcą, a włocławianką trwa już kilka miesięcy i ostatnio ponownie eskalowała. Sprawę postanowił skomentować Mięśniak Mięso, emerytowany gangster mafii pruszkowskiej, a dziś przedsiębiorca i youtuber. Mięso nazywa twórcę „Popkiem-Je***iem” i przekonuje, że to jeszcze nie koniec sprawy.

Opinię publiczną rozjechała informacja o przyznaniu się Popka-Jeł***a do złamania szóstego punktu regulaminu, a więc przykazania „Nie cudzołóż”. Człowiek, niestety, jest zwierzęciem grzesznym i narażonym na pokusy z każdej strony. Także ten wybitny wokalista, kompozytor i walczący na gołe pięści gladiator, oraz – jak mówią złośliwi – trudniący się sprzedażą Pomidora, zatrudnił do swojego zespołu pieśni i tańca specjalistkę od strojenia „instrumentu” frontmana prosto z Włocławka. Nie wiadomo, ile trwała współpraca, bo tak naprawdę nikogo to nie interesuje, ale jesteśmy raczeni interpretacją obu stron miłosnego konfliktu.

Popek się przyznał, że łapał na lewo na białego robaka i myślał, że sprawa rozejdzie się po gnatach. No niestety, nic bardziej mylnego, gdyż multiinstrumentalistka poczuła się urażona odtrąceniem jej zalotów i postanowiła zgruzować jego karierę oraz życie prywatne Popka-Jeł***a, a przy okazji jego rodziny. Być może w ferworze uniesień obiecał przepełnione romantyzmem życie w odrestaurowanej kamienicy gdzieś pod Sieradzem w otoczeniu gromadki wspólnych dzieci, prosecco i deklaracji o dozgonnej miłości. Być może wokalistę to przerosło i chciał sobie jedynie zamoczyć robaka we włocławskich płynach ustrojowych. Mogło tak być. I z tego powodu włocławska, przefiltrowana piękność wpadła w rozpacz przemieszaną z szałem i mamy dramę dekady, wzajemne pranie syfu oraz dostających rykoszetem bliskich.

Kontynuacja jest pewna jak wysoka inflacja. Popek poleciał do kraju, gdzie jest większa wilgoć, żeby nagrać dissa na plastic-fantastic. Jeżeli Popek wypuści dissa, to możemy oczekiwać na kontrę z Włocławka, bo dziewczyna, która była przekonana, że kolonoskopia to zupełnie coś innego, nie popuści tematu. Wzajemnie dolewają sobie paliwa, które napędza ten festiwal żenady. Być może ten romans stanie się przyczynkiem eksplozji kariery w mieszanych sztukach walki, oczywiście za ciężki hajs lub na małym ekranie, w produkcjach dla pełnoletnich. Na razie tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi – mówi Mięso.

Nas zastanawia tylko jedna rzecz – jego materiale pojawiają się fragmenty klipu Popka do kawałka „Lapalma”. Jak dla nas to już był ten zapowiadany diss, tymczasem Mięśniak sugeruje, że Popek dopiero ma go wypuścić.

Polecane

Share This