foto: Rafał Kudyba / mfk.com.pl
W Dzień Kobiet Nergal wrzucił na Instagram kontrowersyjne wideo z krucyfiksem. Polityk PiS Dominik Tarczyński zapowiedział złożenie donosu do prokuratury w tej sprawie. Klip został już zdjęty z sieci, ale Tarczyński nie wycofuje się z pozwu.
Poseł złożył w piątek do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zgodnie z artykułem 196 KK, który mówi o obrazie uczuć religijnych. Miał również rozmawiać z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą o objęciu zawiadomienia nadzorem. Tarczyński twierdzi, że menadżer artysty usiłował porozumieć się z nim, ale polityk nie chce ugody, przekonując, że Darski nie jest nią zainteresowany.
Uwierzcie?
Menadżer nergala do mnie dzwonił i pisał ”aby się dogadać”
Podałem warunki zadośćuczynienia katolikom których znieważył…
„Gwiazdor” Odmówił pomimo propozycji menago.
Silikonowy „Bohater” Dodowy pyszny.
Demokratyczna, wolna Polska osądzi.#WolneSądy pic.twitter.com/3QHpqYlEWb
— Dominik Tarczyński (@D_Tarczynski) March 9, 2018
Poseł uważa, że cała sprawa to wyłącznie zabieg reklamowy: – To, co zrobił Darski, jest sposobem na wypromowanie siebie, jako osoby, której sprzedaż płyt bardzo spada. To zachowanie bardzo podobne to tego, czym był jego związek z Dodą. Jak wiemy, piosenkarka jest teraz oskarżona. To jest bardzo płytkie, cyniczne, prowokujące. – mówi Tarczyński.