Podczas konferencji w Waszyngtonie były członek The Beatles zdradził, że choć napisał ze swoim zespołem prawie trzysta piosenek, on sam umiałby zagrać „na zawołanie” jedynie kilka z nich.
„Gdy jestem w trasie, oczywiście znam te utwory, bo wcześniej się ich uczę. Jest ich jednak dla mnie zdecydowanie za dużo, na tyle, że nie znam ich wszystkich”, zdradził McCartney. „Gdy jestem na jakiejś imprezie, gdzie w pobliżu znajduje się pianino, z marszu mógłbym zagrać `Long and Winding Road`, `Lady Madonna`, `Blackbird` – serio, niewiele jest takich, które mógłbym wyczarować tu i teraz. Gdy więc ludzie mówią mi `dawaj, zagraj tę`, ja naprawdę nie mam pojęcia, jak to leci.”
