– Byłem ostatnio w studiu popracować trochę nad jego materiałem. Spotkanie z nim jednocześnie onieśmieliło mnie, wystraszyło i podekscytowało – zdradził Ronson magazynowi „Billboard”. – Byłem niezwykle zaskoczony, gdy D`Angelo powiedział mi, że w ciągu ostatnich 5-6 lat jedynie dwa albumy przyciągnęły go na dłuższy czas do głośnika – „St Elsewhere” Gnarls Barkley oraz „Back To Black” Amy Winehouse. Wprost nie mogłem uwierzyć, że stworzyłem coś, co go tak wciągnęło, a jednocześnie zainspirowało [Ronson współodpowiada za muzykę do „Back To Black” – przyp. red.].
Przypomnijmy, że we wrześniu ukaże się trzeci album Ronsona, „Record Collection”.