fot. Wojtek Koziara
Marina od praktycznie samego początku swojej kariery zderza się z falą hejtu. Nieprzyjmenych komentarzy jest jeszcze więcej od czasu kiedy została żoną Wojtka Szczęsnego. Ilość hejterskim komentarzy na jej profilu wzrasta oczywiście wraz ze startem takiego turnieju jak EURO.
Po pierwszym, przegranym przez Polaków meczu i przypadkowym samobóju naszego bramkarza, Marina wyłączyła możliwość komentowania postów na swoim Instagramie. Odblokowała je po wygranym meczu z Hiszpanią. Niewiele to zmieniło, bo niektórzy z jej obserwatorów nadal chamsko wyrażali się w komentarzach na temat Szczęsnego. Musiało to rozwścieczyć piosenkarkę, bo zdecydowala nie na opublikowanie danych mężczyny, który napisał:
– Lecz się dziewczyno. Mąż niech kończy karierę bo nadaje się do cyrky pajac – napsiał Tomasz…
– Potem pocisnął jeszcze moją muzykę i ludzi, którzy jej słuchają. Nie jesteśmy anonimowi w sieci. proponuję hejterom takiej przeprosiny – pokasujcie swoje lajki pod hejterskimi komentarzami itp. Jesli nie, to Was po porstu usunę z obserwujących. Wolę mieć mniej obserwatorów, ale takich, którzy są normalnymi ludźmi, mają empatię i szacunek do drugiego człowieka, niżmieć follow od bestii, która chce się dowartościwać ubliżając innym, albo zostawiając tchórzliwego lajka pod czyimś hejterskim komenatrzem.
Najgorsi z automatu zostali zablokowani i usunięci, Nie potrzebujhę Was tu. Przyszliście tu z doskoku po meczu i myśliście, że coś o nas wiecie, że macie prawo do swoich opinii bazujących na własnych flustracjach? One mnie nie inetersują – napisała Marina.
– Ja kibicuje naszej reprezenstacji zawsze, bo wiem ile to cih kosztuje cięzkiej pracy, wyrzeczeń. A wy tylko widzicie dobra materialne, co jest bardzo ale to bardzo wyrywkowym i płytkim podejściem do sprawy, ogólnie do życia, bo ma ono ogroną wartość i nie można go spłaszczać do posiadania.
Jak widać chłopaki chca walczyć, chcą byście byli z nich dumni. Pamiętajcie o tym, że to wciąż jest ROZRYWKA – sport.
Chcą zapewnić wam emocje i poświecają swój czas, który mogliby wykorzystać na, jak to mówią niektórzy, „luksusowe” wakacje po ciężkim sezonie, bo to, że mają wolnych weekendów i w większości śpią w hotelach przed meczami, zapewne duża część z was, nawet o tym nie wie… a jednak wciąż walczą i to nie za żadne pieniądze, a tym bardziej nie wasze, o co tak ubolewają hejterzy. Te wszystkie żałosne komentarze, memy – przynosi to ulgę jak tak kogoś podejdziesz?
– No to teraz out z mojego profilu – nie potrzebuję tutaj pseudo – kibicow – hejterów.
Najważniejszy mecz przed nami, ale tak zagrać z Hiszpanią to jest coś wielkiego!!! Gratulacje panowie!!! Dostarczyliście nam wczoraj niezapomnianych emocji i dumy byćia wlaecznym, dumnym narodem – dodała wokalistka.