Początkowo zespół grał na ulicach Nowego Jorku i w małych klubach wokół miasta. Przez lata eksperymentowali z różnymi stylami muzycznymi, aż wreszcie odkryli ten właściwy, który zdecydowali się wypromować bez względu na koszty. Tak narodziła się idea koncertów w najbardziej energetycznym i zmiennym miejscu na świecie: nowojorskim metrze.
Ich występy bardzo szybko zdobyły rzeszę fanów. Ciekawostką jest, że za ich sukcesem stoi turysta z Ameryki Południowej, który w marcu 2015 roku opublikował nagrany telefonem film, który odmienił wszystko. W zaledwie kilka dni wideo dotarło do milionów ludzi i stało się viralową sensacją.