foto: P. Tarasewicz
W miniony piątek na rynku pojawiła się nowa płyta Lenny’ego Kravitza. „Blue Electric Light” to pierwszy krążek artysty od sześciu lat. W ramach jego promocji artysta odwiedzi Polskę, by zagrać u nas dwa koncerty – 21 lipca w Tauron Arenie Kraków i dwa dni później w Atlas Arenie w Łodzi.
Promując „Blue Electric Light” Kravitz nie tylko gra koncerty, ale udziela także wywiadów. W rozmowie z Simonem Hattensone’em z „The Guardian” artysta zdradził, że od dziewięciu lat żyje w celibacie. Kravitz wyjaśnił, że w 2005 r. dotarło do niego, że stał się podrywaczem, jakim wcześniej był jego ojciec i nie spodobało mu się to. Lenny zdecydował wówczas, że będzie uprawiał seks wyłącznie z kobietami, z którymi jest w związku.
– Musiałem jakoś sobie z tym poradzić, co zajęło kilka lat. Doszedłem do tego dzięki dyscyplinie. Ujarzmiłem popęd – mówił.
Z racji na to, że Kravitz jest singlem od dziewięciu lat, to właśnie tyle czasu trwa jego celibat. Ice-T nie ukrywa, że nie mieści mu się to w głowie.
– Człowieku, jeśli od dziewięciu lat nie uprawiasz seksu, to zdecydowanie idziesz w złym kierunku – ocenił na Twitterze/X. Kiedy w odpowiedzi jeden z użytkowników platformy stwierdził, że Kravitz „odbywa swoją własną podróż”, raper odparł, że „pi***y taką podróż”, po czym dodał: – Dla mnie to dziwaczne g*wno. Kocham pi***yć. Bardzo.