Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Kiedy Mata wypuścił w świat „Patointeligencję”, z dnia na dzień stał się jednym z najpopularniejszych raperów w Polsce. Jego singiel odbił się szerokim echem nie tylko na scenie muzycznej, ale stał się także zjawiskiem społecznym. Od tego czasu popularność reprezentanta SBM Labelu stale rośnie – Mata ma już na głowie poczwórną platynę za debiut, potrójną za „Młodego Matczaka”, był pierwszym Polakiem, który przekroczył 2mln słuchaczy na Spotify miesięcznie, wyprzedał gigantyczny koncert na Bemowie. Chwalą go nie tylko raperzy, ale choćby Katarzyna Nosowska czy Kayah, z którą miał okazję wystąpić wspólnie. A co na temat Michała Matczaka sądzie Krzysztof Zalewski?
– Mata mnie „miał” przy „Patointeligencji”, „Patoreakcji”. „Papuga” też mi się podoba. Cała reszta to jest muzyka nie dla mnie, jestem za stary na to. To mnie nie rusza. Tam gdzie miał coś do powiedzenia, to rzeczywiście świat i szacun bo to słychać, że bystrym jest człowiekiem i też potrafi świetnie składać wersy. Czekam co zrobi dalej, trzymam kciuki – mówi Plejadzie muzyk.
W krótkiej rozmowie przeprowadzonej przez Grzegorza Dobka artysta zdradza, że znacznie bliżej niż do Maty, jest mu do Łony i Fisza, mówi też o szacunku do języka polskiego wyniesionym z twórczości Kabaretu Starszych Panów.