fot. YouTube
W lipcu przedstawiliśmy Wam JoJo Siwę, kontrowersyjną amerykańską artystkę, której klip zebrał w tym roku rekordową liczbę negatywnych reakcji na YouTubie, stając się tym samym najbardziej znienawidzonym teledyskiem na tej platformie. Jojo triumfowała, zauważając, że choć w jednej kategorii jest w stanie pokonać Taylor Swift.
Skąd takie reakcje na klip do singla „Karma”? Część fanów odrzuciła wizerunkową przemianę Siwy, która odeszła od słodkiej popowej stylistyki, na rzecz mroczniejszego oblicza. Dodatkowo artystka raczej nie zjednuje sobie fanów kontrowersyjnymi wypowiedziami. JoJo przekonuje, że to ona jest twórczynią gay popu, co drażni środowiska LGBTQ+, które uważają, że wokalistka jest ignorantką i nie zauważa lat przecierania szlaków przez prawdziwych twórców gatunku.
SPRAWDŹ TAKŻE: Julia Wieniawa ma dość. „Chce mi się płakać i krzyczeć”
JoJo nie zamierza ograniczać się do kariery w Stanach. Artystce zamarzył się udział w przyszłorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji, który ma odbyć się w Szwajcarii. W związku z tym, że wokalistka ma polskie korzenie (jej ojciec pochodzi z Polski, w żyłach wokalistki płynie ponadto irlandzka i francuska krew), stwierdziła, że chce reprezentować w zmaganiach Polskę.
Na dziś mało prawdopodobne jest to, by Jojo miała faktycznie polecieć do Szwajcarii jako reprezentantka Polski, przynajmniej nie w przyszłym roku. Donatan mimo wszystko trzyma za nią kciuki. Producent zapewnił, żed wokalistka może liczyć na jego pełne wsparcie.
– Miło mi, że JoJo Siwa przylatuje do Polski skonsultować się z Cleo i ze mną odnośnie udziału w Eurowizji. JoJo chce tam wjechać po Słowiańsku więc z przyjemnością przeszkolimy – my wiemy jak – zachęca Donatan.