58-letniemu Markowi Adamsowi Prieto postawiono właśnie trzy zarzuty. Sąd w Arizonie twierdzi, że mężczyzna handlował bronią, przekazał ją w celu wykorzystania w przestępstwie oraz sam posiadał broń bez odpowiedniego zezwolenia.
Między styczniam a marcem tego roku, Prieto był pod obserwacją FBI. Wynika z niej, że wyraził on chęć wzniecenia wojny rasowej przed wyborami prezydenckimi w USA. Źródło FBI twierdzi, że w ciągu trzech lat rozmawiał on z Prieto na pokazach broni ponad 15 razy i przyznał, że z biegiem czasu rozmowy stawały się coraz bardziej podejrzane i niepokojące. Źródło podało, że w jednej z rozmów Prieto „nawoływał do masowej strzelaniny”, której celem byli Murzyni, Żydzi i muzułmanie.
– Prieto uważa, że stan wojenny zostanie wprowadzony wkrótce po wyborach w 2024 roku i że przed nim powinna nastąpić masowa strzelanina. Pytał on mnie czy byłbym gotowy zabić dużą grupę ludzi – przyznaje informator FBI.
Prieto rzekomo próbował także zwerbować tajnego agenta FBI do pomocy w planowaniu masowej strzelaniny, której celem były podobno dwa występy Bad Bunny’ego w State Farm Arena w Atlancie, które odbyły się 14 i 15 maja.
Prieto został aresztowany 14 maja. Znaleziono przy nim siedem sztuk broni palnej i jeśli zostanie skazany, grozi mu maksymalna kara 15 lat więzienia, grzywna w wysokości 250 000 dolarów lub obie kary za pierwsze dwa przestępstwa oraz maksymalnie 10 lat
