Klipy do polskojęzycznych kawałków Sentino zniknęły z YouTube. Jak zareagował raper?

Dziś premiera nowego albumu Sebastiana Alvareza.


2021.04.09

opublikował:

Klipy do polskojęzycznych kawałków Sentino zniknęły z YouTube. Jak zareagował raper?

fot. kadr z wideo

O północy w serwisach streamingowych pojawił się nowy album Sentino zatytułowany „Czary mary”. Tymczasem z YouTube zniknęły klipy do jego polskojęzycznych kawałków. Niewykluczone, że jest to efekt działania Step Records, które po publicznych atakach ze strony rapera zapowiedziało, że zacznie egzekwować postanowienia zawartej z nim kilka lat temu umowy. Zwróciliśmy się do przedstawiciela labelu z prośbą o komentarz w tej sprawie.

Niestety, Sentino wbrew obietnicom nie wywiązywał się z pisemnych oraz słownych ustaleń. W międzyczasie jego wiarygodność w środowisku mocno podupadła. Uznaliśmy, że obecność takiego artysty w szeregach wytwórni Step Records urąga naszym pozostałym twórcom. Z szacunku do nich postanowiliśmy nie utożsamiać się dalej z muzyką Sentino. Zaproponowaliśmy Alvarezowi zmianę warunków lub anulowanie kontraktu, jeśli zwróci nam zainwestowane środki z odsetkami. To również nie przyniosło oczekiwanego rezultatu – mogliśmy przeczytać we wczorajszym oświadczeniu wytwórni.

Sentino odpierał zarzuty, zapewniając, że wywiązał się z umowy, natomiast to label nie dopełnił tego, do czego się zobowiązał.

Sprawdź także: EKIPA ponownie zdobywa YouTube. Imponujący wynik klipu po kilku godzinach w sieci

Moja umowa w Step Records zawierała 12 numerów z reedycji „Zabójstwa lirycznego”. Potem nowa płyta „Zabójstwo liryczne 3”, która też miała zawierać 12 numerów. Pierwszą płytę – reedycję „Zabójstwa lirycznego”, które miało zawierać kawałki z pierwszej i drugiej płyty i wyjść jako reedycja w formie fizycznej. Ta płyta, taśma matka, została dostarczona do wytwórni w momencie, kiedy dostarczyłem fizyki, które zostały od nich wcześniej odkupione. Miałem nagrać dwa nowe single z klipami, które oni faktycznie nakręcili, na które wyłożyli jakieś pieniądze, mianowicie „Tatuażyk” i „Czarna chmura”.

Cały czas było ciśnienie o „Zabójstwo liryczne 3”, o dostarczenie im tej płyty, mimo iż w kontrakcie było napisane, że najpierw musi wyjść reedycja. Nikt niczego nie zrobił, by wydać tę reedycję fizycznie. Wreszcie na koniec dnia na szczyt bezczelności człowiek, który do dziś rozsyła moje mixtape’y ludziom – mianowicie Rafał Smykowski – dostał komunikat od Dawida Szynola, że może sobie puścić w digitalu „Zabójstwo liryczne 1 i 2”. Został wprowadzony w błąd, przez co na dobrą sprawę ja nie miałem już jak wywiązać się z tej umowy. Dostarczyłem płytę „Zabójstwo liryczne 3”, ona ma jakieś 3,5 miliona streamów na Spotify, więc do dziś nie rozumiem, dlaczego ta płyta nie została wydana fizycznie. Nie wiem, jakie przykre konsekwencje prawne miałoby to dla mnie mieć. Znowu są robione w moją stronę jakieś subtelne groźby, gdyż ja de facto się wywiązałem – komentował Sentino.

W związku z tym, że polskojęzyczne teledyski zniknęły z kanału Alvareza, raper założył nowy – Sicarios i obiecuje publikować je tam. Póki co na nowym kanale pojawił się klip do numeru „Tatuażyk”, ale został już zablokowany na mocy roszczenia ze strony Step Records. Album „Czary mary” póki co jest dostępny na platformach streamingowych, ale Sentino nie ukrywał wczoraj, że dopuszcza myśl, iż album stamtąd zniknie. Póki co słuchacze stracili dostęp do innych polskojęzycznych wydawnictw – „Zabójstwa lirycznego 3.0” i części singli.

Polecane