fot. mat. pras.
KęKę poprosił dziś fanów, by podsyłali mu swoje ulubione wersy z jego kawałków lub takie, które słuchacze chcieliby, by raper im wyjaśnił. Jedną z propozycji, które padły w odpowiedziach, był fragment numeru „Jednorożec” z albumu „Siara”: „Choć to może być zwykłe dla ciebie, dla mnie jakbym widział jednorożca”.
– Bardzo lubię ten wers. Nawet go sobie wydziarałem – przyznał raper, pokazując tatuaż.
– Byłem na tatuażu ze starszym synem. I nawet spytałem go, czy według niego to spoko, że mam takie coś i czy nie jest to na wyrost. Bo choć chciałbym o sobie tak myśleć, to może jako ojciec nie do końca zasługuję, by tak na siebie patrzeć.
Powiedział, że jak najbardziej mogę i że nie jest to na wyrost. I był to jeden z lepszych momentów w moim życiu – dodał artysta.
KęKę wraca z albumem „4:01”
Przypominamy, że w połowie czerwca na rynku pojawi się nowy album radomskiego rapera, zatytułowany „4:01”. Nakład edycji specjalnej, wzbogaconej o EP-kę „3:59”, jest już na wyczerpaniu. Płytę promują dotychczas trzy single – „Start”, „Znachor” i „Nadziei słowa”. – Na „4:01” nie będzie kawałka tytułowego, ale jeśli jakiś numer najdokładniej opisuje przekrój emocji towarzyszących mi podczas nagrywania tego krążka, to właśnie ten. To co czułem w momencie jego powstawania, to dokładnie to, dlaczego zacząłem rapować. Oczyszczenie, wyzwolenie, nadzieja – opisuje ostatni z tych utworów KęKę.