KęKę: „Są dni, w których widzę wartość w swojej twórczości, ale są też takie, w których uważam, że wszystko co zrobiłem, jest beznadziejne”

"Zwątpienie jest naturalną częścią procesu twórczego".


2024.05.17

opublikował:

KęKę: „Są dni, w których widzę wartość w swojej twórczości, ale są też takie, w których uważam, że wszystko co zrobiłem, jest beznadziejne”

Artyści, celebryci – generalnie osoby, które mają duże zasięgi i grono odbiorców, które liczy się z ich zdaniem, często wpadają w pułapkę podsuwania fanom „jedynych słusznych rozwiązań” i mówienia im, jak mają żyć. KęKę nigdy nie należał do tego grona. Mało tego – raper za każdym razem podkreśla, że nie ma prostych rozwiązań. Dlatego też kiedy fani zapytali go, jak radzić sobie z sytuacją, w której mimo prób nie udaje się osiągnąć satysfakcjonujących rezultatów, raper nie zdecydował się na jednoznaczną odpowiedź.

Jeśli coś robisz i czasem zastanawiasz się, czy „dalej w to iść”, bo tracisz poczucie sensu, gdyż sukces nie jest na tyle duży, na ile byś chciała/chciał, to powiem, że… nie wiem, czy iść – przyznaje w stories na InstagramieKęKę.

SPRAWDŹ TAKŻE: Fan Gibbsa zliczył jego sukcesy na YouTubie. Artysta odwdzięczył mu się w kapitalny sposób

Wiem natomiast, że zwątpienie jest naturalną częścią procesu twórczego. Miewam je regularnie, mimo bardzo udanej kariery i długiego stażu – dodaje.

KęKę przez wiele miesięcy zmagał się z kryzysem twórczym. Blokada uniemożliwiająca stworzenie czegokolwiek jest dla artysty ogromnym problemem, ale osoby kreatywne zmagają się także z inną trudnością – z zaakceptowaniem tego co zrobili. KęKę doskonale zna ten ból

Są dni, w których widzę wartość w swojej twórczości i są takie, w których uważam wszystko co zrobiłem za za beznadziejne. Czasem podoba mi się wszystko, czasem nic. Większość moich kolegów z branży ma podobnie. Wątpliwości będą nawet, jak „się uda”. Może ktoś ma na to radę, ale ja nie – podsumowuje artysta.

Tagi


Polecane

Share This