fot. mat. pras.
Jeszcze w tym roku do sklepów trafi nowy album Kacpra HTA zatytułowany „Ostatni list z tonącego pokładu”. Od dawna wiemy, że prace nad krążkiem zbiegły się z trudnym okresem w życiu i karierze artysty. Kacper zmagał się z kryzysem twórczym, potem doszły do tego problemy zdrowotne. Kiedy zdecydował się przygotować projekt „Hip-hop 4 Ukraine”, zetknął się z hejtem ze strony osób, które doszukiwały się koniunkturalizmu w jego poczynaniach.
– Dziś mamy ostatni dzień wakacji, jutro dzieciaki ruszają do szkoły, a ja dopracowuje ostatnie rzeczy z nowym albumem. Preorder z pierwszym klipem ruszy 18 września i chyba żadna wcześniejsza płyta nie kosztowała mnie tyle stresu – ocenia ostatnie miesiące raper. – Depresja, stany lękowe, rozwalone ucho które sprawia, że mam problem w ogóle ze słuchaniem dźwięków na dłuższą metę, hejt… i wiele innych spraw, o których opowiem wam na płycie i po płycie jak kurz opadnie. Nie piszę tego posta po to, by się wyżalić, tylko żeby zmotywować was do zaciśnięcia zębów i walczenia o swoje. Jeśli polegniemy to trudno – shit happens. Jeśli nas shejtują – j***ć ich, i tak nie dojdą nigdzie przy pomocy zawiści. Jeśli zdrowie odmówi posłuszeństwa, WALCZ! Jeśli nie dla siebie to dla najbliższych. Niech zapamiętają cię jako „sku***ela”, który nigdy nie dał za wygraną – zachęca słuchaczy raper.
Wyświetl ten post na Instagramie