– Gdy doglądasz tronu, chronisz go. Gdy patrzy się na zmiany w muzyce popularnej, widać, jak hip-hop zastąpił rock and roll wśród młodzieży – powiedział Jay-Z. Nie oznacza to, że taka sytuacja będzie trwała wiecznie. – Także hip-hop może zostać zastąpiony przez inną muzykę. Stworzyliśmy więc możliwie najlepszy album, aby mógł on rywalizować z innymi gatunkami, z dance`em, który dominuje na listach przebojów, i z indie, który króluje na festiwalach.
Jay-Z nazwał „Watch The Throne” „powrotem do boom-bapu”, a więc klasycznego hip-hopu ze złotej ery lat 90. („Return Of The Boom-Bap” to także tytuł płyty KRS-One`a z 1993 roku).