JAY-Z i jego firma winni uszkodzenia mózgu boksera? Jest już pozew

Zawodnik musiał przedwcześnie zakończyć karierę i teraz ma poważne problemy ze zdrowiem.


2019.05.23

opublikował:

JAY-Z i jego firma winni uszkodzenia mózgu boksera? Jest już pozew

foto: mat. pras.

Daniel Franco, profesjonalny bokser, który musiał zakończyć karierę z powodu urazu mózgu, pozwał JAYA-Z, jego firmę Rock Nations Sports oraz Live Nation, twierdząc, że to właśnie te podmioty przyczyniły się do jego kontuzji. W 2017 roku zawodnik stoczył trzy pojedynki w ciągu zaledwie 79 dni.

28-latek twierdzi, że nie był gotowy do walki z Christopherem Martinem i prosił o jej przełożenie. Roc Nation i Live Nation miały się nie zgodzić i 23 marca 2017 wystawić Franco do ringu. Zawodnik przegrał przez nokaut, ale zamiast odpocząć musiał przygotowywać się do kolejnej walki. 12 maja wygrał przed czasem z Francisco Suarezem, by 10 czerwca stoczyć trzeci pojedynek, tym razem z Jose Haro, który znokautował Daniela w ósmej rundzie.

Teraz były bokser domaga się odszkodowania, twierdząc, że jego promotorzy nie sprawdzili, czy zawodnik jest w stanie stawać tak często do pojedynków. Już przed ostatnią z trzech walk Franco miał doznać urazów kości czaszki i krwawienia mózgowego, ale nie zostały one wówczas wykryte.

Polecane